Na pewno spotkałaś się z sytuacją, w której twój idealnie dobrany podkład, po paru godzinach okazywał się zbyt ciemny. Jak to jest, że kolor, który jest odpowiedni po nałożeniu, po jakimś czasie staje się ciemniejszy?
Jest to sytuacja bardzo częsta, wręcz naturalna dla makijażu. Przyczyn tego, że podkład do makijażu zmienia kolor może być bardzo wiele. Z niektórymi możemy sobie jakoś poradzić, na niektóre nie będziemy miały żadnego wpływu.
Jest to sytuacja bardzo częsta, wręcz naturalna dla makijażu. Przyczyn tego, że podkład do makijażu zmienia kolor może być bardzo wiele. Z niektórymi możemy sobie jakoś poradzić, na niektóre nie będziemy miały żadnego wpływu.
Na pewno spotkałaś się z sytuacją, w której twój idealnie dobrany podkład, po paru godzinach okazywał się zbyt ciemny. Jak to jest, że kolor, który jest odpowiedni po nałożeniu, po jakimś czasie staje się ciemniejszy?
Jest to sytuacja bardzo częsta, wręcz naturalna dla makijażu. Przyczyn tego, że podkład do makijażu zmienia kolor może być bardzo wiele. Z niektórymi możemy sobie jakoś poradzić, na niektóre nie będziemy miały żadnego wpływu.
1. Podkład się "utlenia"
Podkład położony na skórę zostaje wystawiony na reakcję z powietrzem, wilgocią, promieniami UV i innymi czynnikami. Pozostając w tubce czy słoiczku jest przed tymi czynnikami chroniony. Te niszczące czynniki środowiska mogą powodować rozpad niektórych związków zawartych w podkładzie i zmianę jego barwy. Jeżeli takie "utlenianie" to problem twojego podkładu, to naprawdę niewiele możesz z tym zrobić. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zmienić podkład. Jeżeli nie jesteś pewna, czy to właśnie "utlenianie" powoduje zmianę koloru, nanieś odrobinę podkładu na biały talerz, po 8 godzinach połóż obok kolejną porcję podkładu i porównaj czy kolor się zmienił. Jeżeli chcesz wybrać podkład, który na pewno nigdy się nie utleni, wybierz podkład składający się wyłącznie z pigmentów mineralnych (np. Rhea). Nie zawiera on żadnych tłuszczy, silikonów, środków konserwujących ani zapachowych, a więc nic co rozkłada się pod wpływem czasu i środowiska. Pigmenty mineralne nie ulegają rozpadowi, nie zmieniają więc swojego koloru. Nie wchodzą również w reakcje z innymi substancjami, co może być kolejną przyczyną ciemnienia podkładu:
2. Podkład wchodzi w reakcję z innymi kosmetykami
Przeciętna kobieta nakłada codziennie 170 różnych związków chemicznych. Inaczej jest gdy używa kosmetyków naturalnych, ale tu załóżmy, że używamy zwykłych kosmetyków. Te chemikalia są zawarte w kremach, tonikach, podkładach i innych produktach. Mogą one wchodzić w reakcje chemiczne między sobą i powodować zmianę koloru podkładu. Również zmiana PH skóry może spowodować zmianę odcienia. Aby uniknąć tego efektu należy używać toniku do twarzy po jej umyciu- tonik przywraca prawidłowe PH skóry. Poza tym dobrze jest poczekać aż krem się wchłonie przed nałożeniem makijażu. Ewentualnie usunąć nadmiar kremu chusteczką. Nie należy też stosować kremów przeznaczonych do nocnej pielęgnacji pod makijaż. Mogą one powodować różne niespodzianki, ponieważ producenci w ogóle nie brali pod uwagę, że ktoś na ten krem będzie nakładał podkład. Jeżeli mimo tych zabiegów problem nadal występuje, nie pozostaje nam nic innego, jak wymieniać kremy i podkłady aż znajdziemy właściwą kombinację.
3. Wydzielanie sebum
Nasza skóra chroni się przed niszczącym wpływem środowiska poprzez wydzielanie sebum. Jest to emulsja wodno-tłuszczowa, która chroni skórę przed wysuszeniem, podrażnieniami, zmianami temperatury itp. Im bardziej skóra jest "tłusta", "świecąca" tym więcej sebum wydziela. Niestety sebum również przyciemnia koloryt naszej skóry, ponieważ samo ma kolor szary. Jak ciemne jest sebum, zależy od indywidualnych uwarunkowań każdego z nas, ale zawsze jest to odcień szarego. Sebum miesza się z kosmetykami na naszej twarzy, przyciemniając kolory. Można zmniejszyć proces wydzielania sebum, oraz zapobiec jego mieszaniu się z podkładem poprzez zastosowanie silikonowej bazy pod makijaż. Te bazy tworzą matową powierzchnię, tuszują pory, drobne zmarszczki, tworząc idealne tło do makijażu. Niestety w związku z bazami występują kolejne dwa problemy. Po pierwsze, wiele płynnych podkładów oraz tych w kremie "warzy" się lub roluje na takiej bazie, uniemożliwiając równomierne nałożenie makijażu. Najlepiej sprawdzają się tutaj mineralne podkłady w proszku, nigdy nie zdarzyło mi się ich warzenie czy rolowanie na bazie pod makijaż. Drugim ogromnym problemem jest, że taka baza zatyka pory by uniemożliwić produkcję sebum, co już po kilku dniach stosowania powoduje powstanie wyprysków. Pod silikonem nie zachodzi wymiana powietrza, co powoduje pogorszenie stanu cery. Powoduje to, że takie bazy sprawdzają się przy używaniu okazjonalnym a nie codziennym.
Jest to sytuacja bardzo częsta, wręcz naturalna dla makijażu. Przyczyn tego, że podkład do makijażu zmienia kolor może być bardzo wiele. Z niektórymi możemy sobie jakoś poradzić, na niektóre nie będziemy miały żadnego wpływu.
1. Podkład się "utlenia"
Podkład położony na skórę zostaje wystawiony na reakcję z powietrzem, wilgocią, promieniami UV i innymi czynnikami. Pozostając w tubce czy słoiczku jest przed tymi czynnikami chroniony. Te niszczące czynniki środowiska mogą powodować rozpad niektórych związków zawartych w podkładzie i zmianę jego barwy. Jeżeli takie "utlenianie" to problem twojego podkładu, to naprawdę niewiele możesz z tym zrobić. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zmienić podkład. Jeżeli nie jesteś pewna, czy to właśnie "utlenianie" powoduje zmianę koloru, nanieś odrobinę podkładu na biały talerz, po 8 godzinach połóż obok kolejną porcję podkładu i porównaj czy kolor się zmienił. Jeżeli chcesz wybrać podkład, który na pewno nigdy się nie utleni, wybierz podkład składający się wyłącznie z pigmentów mineralnych (np. Rhea). Nie zawiera on żadnych tłuszczy, silikonów, środków konserwujących ani zapachowych, a więc nic co rozkłada się pod wpływem czasu i środowiska. Pigmenty mineralne nie ulegają rozpadowi, nie zmieniają więc swojego koloru. Nie wchodzą również w reakcje z innymi substancjami, co może być kolejną przyczyną ciemnienia podkładu:
2. Podkład wchodzi w reakcję z innymi kosmetykami
Przeciętna kobieta nakłada codziennie 170 różnych związków chemicznych. Inaczej jest gdy używa kosmetyków naturalnych, ale tu załóżmy, że używamy zwykłych kosmetyków. Te chemikalia są zawarte w kremach, tonikach, podkładach i innych produktach. Mogą one wchodzić w reakcje chemiczne między sobą i powodować zmianę koloru podkładu. Również zmiana PH skóry może spowodować zmianę odcienia. Aby uniknąć tego efektu należy używać toniku do twarzy po jej umyciu- tonik przywraca prawidłowe PH skóry. Poza tym dobrze jest poczekać aż krem się wchłonie przed nałożeniem makijażu. Ewentualnie usunąć nadmiar kremu chusteczką. Nie należy też stosować kremów przeznaczonych do nocnej pielęgnacji pod makijaż. Mogą one powodować różne niespodzianki, ponieważ producenci w ogóle nie brali pod uwagę, że ktoś na ten krem będzie nakładał podkład. Jeżeli mimo tych zabiegów problem nadal występuje, nie pozostaje nam nic innego, jak wymieniać kremy i podkłady aż znajdziemy właściwą kombinację.
3. Wydzielanie sebum
Nasza skóra chroni się przed niszczącym wpływem środowiska poprzez wydzielanie sebum. Jest to emulsja wodno-tłuszczowa, która chroni skórę przed wysuszeniem, podrażnieniami, zmianami temperatury itp. Im bardziej skóra jest "tłusta", "świecąca" tym więcej sebum wydziela. Niestety sebum również przyciemnia koloryt naszej skóry, ponieważ samo ma kolor szary. Jak ciemne jest sebum, zależy od indywidualnych uwarunkowań każdego z nas, ale zawsze jest to odcień szarego. Sebum miesza się z kosmetykami na naszej twarzy, przyciemniając kolory. Można zmniejszyć proces wydzielania sebum, oraz zapobiec jego mieszaniu się z podkładem poprzez zastosowanie silikonowej bazy pod makijaż. Te bazy tworzą matową powierzchnię, tuszują pory, drobne zmarszczki, tworząc idealne tło do makijażu. Niestety w związku z bazami występują kolejne dwa problemy. Po pierwsze, wiele płynnych podkładów oraz tych w kremie "warzy" się lub roluje na takiej bazie, uniemożliwiając równomierne nałożenie makijażu. Najlepiej sprawdzają się tutaj mineralne podkłady w proszku, nigdy nie zdarzyło mi się ich warzenie czy rolowanie na bazie pod makijaż. Drugim ogromnym problemem jest, że taka baza zatyka pory by uniemożliwić produkcję sebum, co już po kilku dniach stosowania powoduje powstanie wyprysków. Pod silikonem nie zachodzi wymiana powietrza, co powoduje pogorszenie stanu cery. Powoduje to, że takie bazy sprawdzają się przy używaniu okazjonalnym a nie codziennym.